Dlaczego Cypr? 10 powodów dla których wybraliśmy to miejsce
Szukając miejsca na drugi dom rozważaliśmy różne destynacje m.in. Hiszpanię i Włochy. A ponieważ jest to najczęstsze zadawane nam pytanie "Dlaczego Cypr?" dzielimy się naszymi powodami.
8/10/20256 min read
Pogoda
Na Cyprze możemy liczyć na ponad 300 dni w roku z pełnym słońcem. Nawet w zimie gdy tutejszy świat zielenieje, temperatura rzadko spada poniżej 15°C. Nie doświadczamy tu depresyjnych tygodni z niebem w kolorze betonu, a słońce mile nas zaskakuje nawet w sztormowe dni. Rano gdy świeci w okna, dużo łatwiej nam wstać z łóżka a wieczorem - wyjść na spacer. Pogoda sprzyja aktywności (rowery, trekking, rolki, pływanie), kontaktowi z naturą kiedy tylko mamy na to ochotę, a nasza skóra - pomimo coraz gęstszej siateczki zmarszczek - przez cały rok ma piękny karmelowy odcień. Jedyne miesiące, które wolimy spędzać w Polsce to czerwiec - sierpień: wtedy wolimy nasz polski dom niż cypryjskie słońce i rzesze turystów.
Tempo życia
Już podczas pierwszego pobytu zauważyliśmy, że ludzie żyją tu spokojniej. Od kilku lat cypryjskie siga-siga to coś czego z radością się uczymy. Nie zauważamy tu pędu, pośpiechu i presji. Czas posiłków - nawet podczas przerwy w pracy - to często czas dla przyjaciół i rodziny. Tu nauczyliśmy się jeść razem i celebrować ten czas. Równowaga między pracą a życiem prywatnym wydaje się tu czymś naturalnym i nawet w urzędach i sklepach spotykamy się ze zrozumieniem, uśmiechem i cierpliwością. Jeśli czasem przywieziemy ze sobą stres i pośpiech, reflektujemy się dość łatwo - bo codzienność nas przywołuje do porządku wciąż ucząc że nie liczy się tempo, ale jakość chwili.
Koszty życia, podatki i przepisy
Szukając nieruchomości najpierw na wynajem, później do zakupu, wiedzieliśmy, że nie jest to najtańszy możliwy raj . Jednak kraje poza UE nas nie interesowały a w 2021 wynajem domu w pierwszej linii brzegowej w cenie poniżej 1000 EUR miesięcznie był wciąż możliwy. Zmieniło się to po wybuchu wojny w Ukrainie a potem przy odbiciu pocovidowym, gdy coraz więcej freelancerów z całego świata odkrywało ten kawałek lądu jako atrakcyjny. Od czasu gdy 3 lata temu kupiliśmy tu nieruchomość, jej wartość wzrosła o 40% (!) zatem - analizując nawet wyłącznie ten aspekt - wiemy, że był to dobry wybór. Podatek od nieruchomości, koszty zakupu i utrzymania są dużo korzystniejsze niż w Hiszpanii czy w ...Polsce. Odmiennie też niż we Włoszech mogliśmy zostać właścicielem i zarejestrować na siebie auto, gdy tylko zdecydowaliśmy się zostać cypryjczykami. Choć swoje działalności mamy zarejestrowane w Polsce to myśląc przyszłościowo rozpoznaliśmy, że rejestracja własnej działalności gospodarczej jest prosta i gdybyśmy chcieli ją tu przenieść nie będziemy musieli zatrudniać całego zespołu księgowych, by działać zgodnie z prawem. Podatek dochodowy dla firm wynosi 12,5% a dla tych którzy myślą o lokalnej rezydenturze podatkowej nie ma skomplikowanego systemu ulg i wyjątków. No i co nie jest bez znaczenia, obowiązujące zasady są stabilne od wielu lat co ułatwia nam planowanie.
Bezpieczeństwo
Czujemy się tu bezpiecznie a nasza cypryjska codzienność jest spokojna. Pomimo bliskości różnych konfliktów, podziału wyspy oraz odczuwalnych politycznie napięć lubimy mówić, że żyjemy tu pod latarnią, tam jest najciemniej i najspokojniej. Nie martwimy się o rzeczy, które w Polsce czy w innych krajach europejskich stały się nawykiem np. zamykanie auta „na dwa razy”, kurczowe trzymanie torebki, pilnowanie telefonów czy nerwowe zerkanie za siebie po zmroku. Tu spacerujemy wieczorami, pozwalamy córce samodzielnie wracać ze spotkań z przyjaciółmi, możemy zostawić coś na kawiarnianym stoliku czy plaży i nie obawiamy się, że zniknie. Nie oznacza to braku przestępczości, ale poziom codziennego zaufania społecznego jest dość wysoki. Ludzie są uprzejmi, pomocni, a relacje między mieszkańcami opierają się raczej na ciekawości i serdeczności niż podejrzliwości.
Mentalność i kultura
Więcej o mentalności cypryjczyków przeczytasz we wpisie Ludzie na Cyprze, ale to co nas tu urzekło to możliwość bycia sobą. Tu nie czujemy obowiązku udowadniania komukolwiek czegokolwiek. Nikt nas nie ocenia, jak się ubieramy, czym jeździmy, ile mamy lat, ile na koncie, co robimy w życiu. Nie czujemy tu presji sukcesu ani porównań. Możemy być kim chcemy, bez konieczności dopasowywania się do oczekiwań otoczenia. Ludzie których poznajemy, sąsiedzi, są otwarci, ale nie wścibscy. Chętnie rozmawiają, interesują się, spędzają wspólnie czas lecz nie komentują. Z naszej perspektywy Mieszkańcy Cypru są otwarci i przyjaźni, choć nie narzucający się z bliskością. Gdy tylko czegoś potrzebujemy albo chcemy o coś zapytać, na pewno otrzymamy to czego szukamy a często nawet więcej. Pafos w którym mieszkamy to małe miasto więc wszyscy się tu znają. Wujek, stryjek, kuzyn, brat, ciotka to wszyscy fachowcy których potrzebujemy bo nawet dr
Wielu obcokrajowców, którzy tu zamieszkali, tworzy nieformalną sieć wsparcia.
Jedni polecają lekarza, inni mechanika, jeszcze inni pomagają ogarnąć sprawy urzędowe.
Nie ma atmosfery rywalizacji czy podgryzania się — raczej współdziałanie.
Na grupach lokalnych łatwo znaleźć odpowiedzi i konkretną pomoc.
Nie czujesz się tu sam, nawet jeśli zaczynasz od zera.
To poczucie wspólnoty, choćby luźnej, daje spokój i ułatwia oswajanie nowego miejsca.6. Bliskość natury
Bliskość natury
Z każdego miejsca na wyspie można w ciągu kilkudziesięciu minut dojechać albo w góry, albo nad morze. I to cudowne morze które jest obecne na co dzień, a nie tylko w wakacje. To tu poznaliśmy wszystkie odcienie niebieskiego, turkusu i granatu. Można wskoczyć na szybki spacer po plaży przed pracą albo zjeść kolację z widokiem na morze gdy tylko przyjdzie nam na to ochota (zwłaszcza że widzimy je z balkonu). Zimą w górach Troodos pada śnieg, a latem można tu się schronić w cieniu piniowych lasów. Nie trzeba być turystą, żeby korzystać z przyrody — wystarczy tu być. To zmienia sposób myślenia o wolnym czasie, ruchu, odpoczynku.
Wspierająca społeczność
Mieszkańcy Cypru są otwarci i przyjaźni, choć nie narzucają się z bliskością. Gdy o coś pytamy, prosimy o pomoc często otrzymujemy więcej, niż się spodziewamy. Wielu obcokrajowców, którzy tu zamieszkali, tworzy nieformalną sieć wsparcia - w tym Polacy co jest naprawdę budujące. Jedni polecają lekarza, inni mechanika, jeszcze inni pomagają ogarnąć sprawy urzędowe. Nie czujemy tu atmosfery rywalizacji czy podgryzania się - raczej współpracę i bezinteresowną pomoc (choć oczywiście bywają wyjątki). Na grupach lokalnych łatwo znaleźć odpowiedzi i konkretną pomoc co sprawia że nawet pierwszego dnia na wyspie nie czujesz się samotnie, nawet jeśli zaczynasz od zera. To poczucie wspólnoty, choćby luźnej, daje spokój i ułatwia oswajanie nowego miejsca.
Różnorodność i równowaga kultur
Na tej wyspie znajdziesz praktycznie wszystkie języki, kuchnie, religie i style życia. Nawet mamy taką zabawę podczas spacerów że przysłuchujemy się mijanym osobom i próbujemy zgadnąć jaki to język. Greckie cerkwie stoją obok katolickich kapliczek, w kuchni miesza się oliwa z sezamem, a tutejszy targ pachnie przyprawami z trzech kontynentów. Można wejść w to wszystko albo tylko obserwować - nikt tu nie ocenia i nie narzuca swojej wersji świata. Nowoczesne podejście do życia miesza się tu z lokalnymi tradycjami. Niektóre rzeczy załatwia się „po europejsku”, inne „po cypryjsku”, ale z czasem wszystko układa się w logiczną całość. I to co tu pokochaliśmy to autentyczność tej różnorodności będącej wynikiem położenia wyspy i jej historii. To miejsce, które nikogo nie próbuje wprasować w "obcą" rzeczywistość i pozwala żyć w takiej jakiej zechcesz.
Język angielski
Choć oficjalnym językiem na wyspie jest grecki - a dokładniej dialekt greckiego - to w codziennym życiu w zupełności wystarczy angielski. W sklepach, urzędach, u lekarza i prawnika można się porozumieć bez problemu. Wielu Cypryjczyków mówi bardzo dobrze po angielsku, a w miejscach turystycznych to standard. Nie trzeba znać języka, żeby wynająć mieszkanie, zarejestrować firmę czy zapisać dziecko do szkoły.
Można się tu osiedlić i żyć w pełni swobodnie już od pierwszego dnia - to był jeden z głównych powodów wyboru Cypru a nie Hiszpanii. Nauka greckiego z czasem może przyjść naturalnie, ale nie jest warunkiem sprawnego funkcjonowania. Pomimo prób nauki nie jesteśmy też w stanie się zanurzyć w greckim bo jak tylko coś próbujemy "klecić" w tym języku to momentalnie nasz rozmówca przechodzi na angielski by nam ułatwić komunikację.
Poczucie naszego miejsca...
Do mnie przyszło od razu, ale S. potrzebował trochę czasu by osiadło ono w nim jako coś oczywistego. Dni mają tu inny rytm, ale to nie znaczy, że są puste. Praca się toczy, sprawy się dzieją, życie płynie, tylko bez szarpania. Kochamy Polskę i czujemy się wciąż Polakami nie mniej nie wracamy tu z niecierpliwością, a ze spokojem i świadomością, że nasze drugie miejsce jest też gdzie indziej. Nie musimy niczego udawać. Nie jesteśmy tu po to, by się wyróżniać. Po prostu żyjemy tak, jak chcieliśmy i naprawdę czujemy, że to TEŻ jest nasze.
Cypryjski Dom
Odkryj życie na Cyprze z naszej perspektywy.
© 2025. All rights reserved.